Kurt Zouma nie zostanie odsunięty od drużyny na niedzielny mecz wyjazdowy przeciwko Leicester. Zmieni się to tylko wtedy, gdy okaże się, że koty 27-latka zostały ranne pod jego opieką – czytamy na profilu West Ham Poland. Trzeba przyznać, że świat sportu potrafi dostarczać specyficznych newsów [więcej o tym: 1]…
Cieszę się, że zajmuję się sportami walki, gdzie przemyca się więcej wartości, częściej wspomina się o grzeczności i szacunku (no chyba, że to Fame MMA, czy inne medialne ustawki poziomu reality show typu „Warsaw Shore”). Kocham futbol, jestem aktywnym kibicem, ale powszechna opinia (sam przerabiałem) jest taka, że jeśli natrafisz na hołotę podczas wyjazdów na obozy, prawdopodobnie będzie to młoda drużyna piłkarska. W profesjonalnym sporcie liczba oskarżeń np. o gwałt też jest w piłce zatrważająco wysoka (ostatnio? Proszę, z wczoraj: LINK). Na szczęście wiele zależy od trenera i narzuconej dyscypliny, konsekwencji, więc jeśli nim jesteś – wszystko w Twoich rękach, każdy może poprawiać statystykę…
Ostatnio ponownie wyszedłem na ulicę by zamieszkać pośród szczurów (Charles Bukowski – „Vegas”), zaliczając mecze koszykarskie i piłkarskie. Nie zrozumcie mnie źle, sam uznaję siebie za w pewnym sensie ściek miasta spływający w weekend na arenę, dający na niej upust gromadzonym emocjom. Od kiedy jestem trenerem, coraz częściej stoję tam ze świadomością, że czym innym jest sport z perspektywy trybun, te emocje pośród szczurów miasta, czym innym z perspektywy ławki trenerskiej, a wychowywanie młodzieży to już zupełnie inny świat…
Prócz poczucia misji – szukam tu satysfakcji.
Tym, co buduje w robocie z dzieciakami są te przypadki, gdy małolat się wkręci. Na chwilę znów wierzysz, że robota ma jakiś głębszy sens. Prowadzę grupę i dobrze jest popatrzeć, gdy myślą, że nie patrzysz, a mimo to się starają. Dla siebie, w jakimś stopniu też dla mnie – po tym, co im montuję w głowach na co dzień.
Jeśli nie robią tego dla siebie, nie odnajdą w tym siebie, fiasko jest kwestią czasu. Ile lat można nosić maskę i znosić wysiłek, dostawać wpierdol, jeśli kogoś to nie bawi? A jeśli bawi, trzeba się starać żeby wpierdoli było coraz mniej, ciężko trenować. Ci, którzy odpuszczają, gdy trener nie patrzy – prędzej, czy później odpadają, lub coś nie zgadza im się w ostatecznym rozrachunku.
– Dlaczego przegrywam?
– A wyszłaś na matę z czystym sumieniem a propos zwykłego szarego treningu we wtorek, czy w czwartek?
Grunt to nie pozwolić, by lider trenowanej grupy świecił złym przykładem i zakorzeniał go w szatni. Jeśli tak jest, oczywiście po licznych upomnieniach i rozmowach, czas pomyśleć o zmianie lidera… Czy „kariera” Ci na to pozwala?
Często właśnie tu jest sedno. Krok w tył, by uczynić – nie od razu – dwa kroki w przód.
Stoję oparty o filar klubu i z dala lukam jak nowa dziesięciolatka nakręciła się na sport, ma te iskry w oczach, kurwiki, jak się kiedyś w polityce mówiło. Niestety coś może się spieprzyć – wyprowadzi się, za drogo, za dużo nauki, nie dogadam się z rodzicami, znudzi się. Powodów przerabiałem całe mnóstwo.
Nie zapiszą jej na zawody, bo sto złotych to zbyt wiele… Każdy jak Gérard Depardieu się stara, a tak naprawdę jak Kazik się spala… rymował Żyto na płycie z Noonem. Ludzie i tak swoje, wybiorą za dzieciaka. Okazuje się, że to ja czegoś nie rozumiem, trudna sytuacja materialna i tak dalej, ale czy na pewno? „Gdzie jest pincet plus?”, albo inaczej – czy jest coś cenniejszego niż żyjący pasją dzieciak? Wśród rówieśników, nie na Zoomie.
Ci mądrzejsi rodzice, nawet nie najbogatsi, kiedy coś im przeliczałem, przerywali że to nieważne, bo dziecko przeszło ogromną przemianę, nie tylko fizyczną – przede wszystkim psychiczną. O ile nie można wszystkiego przypisać sportowi, to znaczną część już tak, bo gdzie indziej stale musisz przekraczać samego siebie?
A jeśli na tym świecie nikt nam nie da nagrody i nam niedocenionym wszystkie dni przeminą (Łydka Grubasa)…, to przynajmniej, Ci ode mnie, nie kopią kotów…
[1]: https://whufc.pl/jakie-konsekwencje-haniebnego-zachowania-poniesie-kurt-zouma/