Ministerstwo Odlotów

Fanzin o wszystkim i o niczym…

Tablica Odjazdów

Krąg cudownych scen

Adam Asnyk przywołany w książce „Los Chuligans” Dario Romanoli (2021):

Młodości sen, uroczy sen

Roztacza krąg cudownych scen,

Wśród których walczym na przedzie,

I złotem lśniąc

Szlachetnych żądz,

W kraj bohaterstwa nas wiedzie.

 

Z młodości mar, skrzydlatych mar,

Tak szybko złudny znika czar,

Tak mało życie nam ziszcza!

Topnieje we łzach

Fantazyi gmach

Zostaną gruzy i zgliszcza!

Byle nie za długo…

Ken Sleight na łamach książki Jona Krakauera „Wszystko za życie” (na obrazku kadr z filmu o takim tytule):

(…) Widzi pan, lubimy towarzystwo, tylko że nie jesteśmy w stanie tolerować ludzi zbyt długo. Dlatego wyruszamy, gdzieś przepadamy, wracamy na trochę, a potem znowu spieprzamy (…).

Dziwacy wytrwają, wojna będzie się toczyła dalej!

„Fragmenty winem poplamionego notatnika”, ze zbioru tekstów Charlesa Bukowskiego:

W Los Angeles (tu podłóż sobie swoje miasto) roi się od dziwaków, można mi wierzyć. Mnóstwo jest takich, którzy nigdy nie byli na autostradzie o 7:30 rano ani nie odbili karty w pracy, nawet nie mieli żadnej roboty i nie zamierzają się o nią starać, nie mogą, nie umieją, prędzej umrą, niż będą żyli konwencjonalnie. W pewnym sensie każdy i każda z nich jest geniuszem na swój sposób, walczy z oczywistością, płynie pod prąd, traci rozum, żyje trawką, winem, whiskey, sztuką, samobójstwem, czymkolwiek oprócz wspólnego mianownika. Upłynie trochę czasu zanim wszystkich nas zrównają z ziemią i zmuszą do kapitulacji. Gdy patrzycie na ratusz w śródmieściu i widzicie tych wszystkich porządnych, wartościowych obywateli, to lepiej nie wpadajcie w melancholię. Bo jest napór, jest całe plemię ludzi szalonych, głodujących, pijanych, stukniętych i cudownych. Poznałem wielu z nich. Jestem jednym z nich. Przyjdą nowi. Miasto nie jest jeszcze zdobyte. Śmierć przed śmiercią to obrzydliwość. Dziwacy wytrwają, wojna będzie się toczyła dalej. Dziękuję.

Przeciwko Nicości

„Niekończąca się opowieść” (1984), mały chłopiec Atreyu spotyka wilka, Gmorka – przedstawiciela Nicości:

(…) Gmork: – Fantazja nie ma granic.

Atreyu: – To nieprawda, kłamiesz.

– Głupcze. Czy niczego nie wiesz o Fantazji? To świat ludzkich wyobrażeń. Każda część, każda istota jest elementem, częścią snów i nadzieją ludzkości. Dlatego nie ma granic.

– Dlaczego więc Fantazja umiera?

– Gdyż ludzie zaczęli tracić nadzieję i zapominają o swoich snach. Dlatego Nicość powiększa się.

– Czym jest Nicość?

– To pustka, która pozostała. To jak rozpacz, która niszczy nasz świat, a ja próbowałem jej pomóc.

– Dlaczego!?

– Ludźmi, którzy nie mają nadziei można łatwo sterować, a ten kto ma kontrolę – ma władzę (…).