Ministerstwo Odlotów

Fanzin o wszystkim i o niczym…

„Niezwyciężona” 2021

Od 24 czerwca 2021 na HBO GO można obejrzeć film dokumentalny o Joannie Jędrzejczyk (mma/UFC). W końcu wykupiłem miesięczny dostęp za grosze na Playerze i obejrzałem między innymi ten, zalegający mi tytuł obowiązkowy. Obowiązkiem były i są wszystkie walki Asi, książki, a teraz to. Dlaczego? Gdybyś spytał jaki jest mój ulubiony polski sportowiec – odpowiedziałbym: JJ. Porwała – i to nie raz, dla mnie faktycznie pozostaje niezwyciężona, nawet jeszcze bardziej po tym jak podniosła się po dwóch porażkach z Rose. Właśnie na drugiej z nich kończy się „Niezwyciężona”.

Niejaki Tom Koliński przez kilka lat kręcił dokument o wielokrotnej mistrzyni UFC, by pokazać jak sportowiec na tym poziomie stale musi na nowo podejmować mordercze cykle, a także walczyć z wagą, rutyną, przeciwnościami. To wyniszczający proces, dlatego dziwię się tym, którzy nie doceniają. Na szali przed wejściem do oktagonu leży wiele – tytuł, kasa, ale i zdrowie, zawodnicy mma zmagają się z ogromną presją.

Niby miały być pokazane dwie twarze Asi, jak na oficjalnym plakacie, ale nie było to wyraźnie zarysowane – ot, sportowiec w trakcie, przed i po robocie… Często zarzuca się dokumentom, że nie mają myśli przewodniej (ostatnio „Skandalowi Molesty”…), a są jedynie luźnym zlepkiem scen bez puenty. Cóż, o filmie Kolińskiego można by powiedzieć w zasadzie to samo, ale co z tego, skoro spędziłem miłe półtorej godziny? Po prostu lubię patrzeć na treningi Asi (śledzę jej kanały), na to jak się motywuje, wychodzi do walk, więc zlepek takich scen był czystą przyjemnością, przyglądaniem się maszynie. A z tą myślą przewodnią też nie przesadzajmy – obserwowanie procesu treningowego powinno wiele nam o Jędrzejczyk opowiedzieć. Dobrze było raz jeszcze przeżyć te emocje, które budziły o 4:00 rano, kiedy Polka po raz kolejny broniła tytułu wagi słomkowej.

Podobały mi się częste fragmenty ze słynnym różańcem Jędrzejczyk. Myślałem, że tak tylko na walki go wyciąga, a tu proszę – różańcem bawi się dzieciak z jej rodziny, Asia odmawia go zbijając wagę na bieżni, oglądamy fragmenty mszy świętej w Los Angeles, a nawet słuchamy wypowiedzi księdza. Super, że to poszło w eter. Nieco gorzej wypada przy tym obmawianie Karoliny Kowalkiewicz od wieśniar… Trochę dostało się też trenerom i klubowi Asi z Olsztyna, pewnie widzą sytuację inaczej. Tak to jednak jest, ambicje Jędrzejczyk sięgały być może zbyt wysoko i po prostu miała jaja to wyrazić, ba – zamienić Olsztyn na American Top Team, w którym jest do dziś…

Ostatnia walka Joanny Jędrzejczyk cały czas przed nami…

Show More